Przedstawiam wam dziś kolejne zamówienie z cyklu specjalnych. Nie pierwszy raz szyję coś specjalnego dla młodej pary. Powoli powinnam myśleć nad założeniem zakładki pt. „spersonalizowane prezenty ślubne”:) Tym razem dostałam kilka szczegółów opisujących cechy zewnętrzne Agnieszki i Piotra oraz zdjęcie pary z ogrodowej imprezy w wiejskim klimacie. Założenie było jasne – stworzenie pary w klimacie Lanhaus z atrybutami młodej pary. ONA w zwiewnej, kwiecistej sukience i koniecznie w welonie. ON w białej koszuli, wełnianych spodniach podtrzymanych przez szelki , muszce i walonkach.
Młodej parze - Agnieszce i Piotrowi - życzę partnerskiego, mądrego związku, miłości i wyrozumiałości wobec siebie, duuużo uśmiechu oraz spełnienia wszystkich planów. Ps. Serdecznie dziękuję za wyrażenie zgody na umieszczenie Waszego zdjęcia. Uściski.
Otwieram przed wami mój tajemny świat. Zaczęłam od robienia broszek dla siebie - bo miałam ochotę na nową lub żaden dodatek nie pasował mi do wystrzałowych fuksjowych rajstop, które właśnie sobie kupiłam. Początek był niewinny, a teraz szyję na zamówienie, na potrzeby własne i moich dzieci, sama projektuję. Pokochałam strukturę i uległość filcu, mięsistość wełny, zabawę kolorowymi nićmi, zestawianie ze sobą kolorów. Polubiłam ten świat. Zapraszam, jeśli chcecie zajrzeć w głąb...
Etykiety
anioły
(2)
auto
(1)
autobus
(1)
babuszki
(3)
black and white
(3)
breloczek
(31)
broszki
(54)
dla dzieci
(20)
dla niego
(3)
domek
(2)
drzewo
(1)
fascynatory
(2)
filc
(5)
filcowe bombki
(1)
inspiracje
(8)
jesień
(8)
jeż
(2)
kalendarz adwentowy
(2)
kartka urodzinowa
(3)
kogut
(1)
kokarda
(1)
koliber
(1)
koszulka
(1)
koty
(7)
kwiaty
(16)
kwiaty polskie
(8)
literki
(3)
łoś
(1)
motyle
(2)
mucha
(2)
mufka
(1)
na choinkę
(2)
naturalna skóra
(3)
opaska
(1)
owce
(4)
ozdoby do włosów
(4)
pomocnik fotografa
(1)
ptaki
(1)
recycling
(2)
renifer
(1)
różdżka
(2)
sowy
(18)
spinki do włosów
(1)
strój karnawałowy
(1)
święta
(2)
targi
(8)
wakacje
(1)
wikingowie
(1)
worek na kapcie
(1)
wystawiam się:)
(7)
z oczkiem
(1)
zamówienia specjalne
(14)
zawieszki
(2)
zawijasy
(2)
zebra
(1)
środa, 27 listopada 2013
wtorek, 12 listopada 2013
czy anioł może być rudy?
Pojawiło się zamówienie na nowego anioła. Dowolność kolorystyczna nie była bliżej określona, więc puściłam wodze fantazji. Powstał rudowłosy i zielonooki anioł w zielonej sukience. Trochę szalony i z przymrużeniem oka.
Ps. Efekt końcowy został zaakceptowany przez zamawiającego i odprawiono mnie z kwitkiem;)
Ps. Efekt końcowy został zaakceptowany przez zamawiającego i odprawiono mnie z kwitkiem;)
na urodziny Krzysia
Zaraz po kartce na 60-te urodziny taty miałam okazję zrobić kolejną kartkę, dla 5-letniego Krzysia. Krzyś jest kolegą z przedszkola moich chłopaków. Obchodził ostatnio urodziny, na które zaprosił moich synów. Sprytnie wykorzystałam kolejną okazję do uszycia sowiego breloczka i zrobiłam urodzinową kartkę do kompletu.
Krzysiu - jeszcze raz spełnienia wszystkich marzeń!
Krzysiu - jeszcze raz spełnienia wszystkich marzeń!
kartka urodzinowa na okrągłe 60!
Życie postawiło przede mną zadanie wykonania kolejnej kartki urodzinowej. Zrobiłam ją jednak z ogromną przyjemnością, ponieważ jubilatem tym razem był mój tata. Jeszcze raz - sto lat tato!:))
trochę lata
Na przekór jesieni trochę lata. A może właśnie dzięki inspirującej kolorowej jesieni - królowej kolorów - rozbuchana kolorami trójkątna przekorna broszka.
znów sowy
Nowe kraciaste wełny zainspirowały mnie natychmiast do wykonania próbnego szycia. Wyszły dwa sowie breloki, które miały tymczasowo zamieszkać w mojej szufladzie z etykietką "na później", ale nie zamieszkały... ponieważ się rozeszły. Poszły w dobre ręce miłośniczek sów. I dobrze:)
Zdjęcie filetowej sowy niestety nie oddaje piękna śliwkowo-szarej kraty. Bardzo szkoda, bo tkanina jest piękna. Przepraszam i postaram się oddać jej piękno przy innej okazji.
Zdjęcie filetowej sowy niestety nie oddaje piękna śliwkowo-szarej kraty. Bardzo szkoda, bo tkanina jest piękna. Przepraszam i postaram się oddać jej piękno przy innej okazji.
owczych breloczków ciąg dalszy
Trochę milczałam ostatnio, przyznaję... Przepraszam zawiedzionych (jeśli tacy byli) i już się poprawiam. Spokojnie, nie leżałam bezczynnie na kanapie. Przeciwnie coś tam po cichutku wydziergałam.
Powiększyłam na przykład rodzinę owiec.
Powiększyłam na przykład rodzinę owiec.
Subskrybuj:
Posty (Atom)