poniedziałek, 28 lipca 2014

uszatki

Ostatnio na moim blogu głównie breloki. Ciepłe filcowe broszki czekają na swój jesienno - zimowy sezon. Z zapotrzebowaniem klientów nie dyskutuję:) tylko szyję co potrzebne i co się podoba. A sowy uszate się podobają jak się okazało nie tylko mnie i dziś przedstawiam dwie nowe uszatki.


wtorek, 22 lipca 2014

sowa uszata

Tegoroczne wakacje (choć nie jestem jeszcze na urlopie) nastrajają mnie wyjątkowo pozytywnie. Może to piękna pogoda, a może nareszcie sprecyzowane plany wakacyjne. Ja zafundowałam sobie odświeżoną fryzurę i kupiłam nowe szpilki. I moje sowy też potrzebowały już czegoś nowego.

Zmieniłam im kształt i zdobienia, żeby całość nabrała świeżości. Takiej sowy jeszcze nie robiłam i jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego.

Ps. A pomysł na żabocik podkradłam panu kogutowi:)




poniedziałek, 21 lipca 2014

babuszki w pasiastych spódniczkach

Pasiasty materiał, który dostał się w moje ręce jest fantastyczny i nieustająco inspirujący. Robiłam już z niego Stasiowe literki i ozdabiałam opaski. Teraz użyłam go do babuszkowych breloczków, które poleciały już do 3miasta.

niedziela, 20 lipca 2014

owce.. które to już?

Dzień dobry w niedzielę:) Tuż przed rodzinnym spacerem przedstawiam para owiec w czarno-białym klimacie utrzymaną, oddaną już w dobre ręce.