środa, 10 grudnia 2014

Świąteczne stoisko raz jeszcze

Stoisko GRUBYMI NIĆMI SZYTE, widziane okiem fotografa CSW.




 
Źródło zdjęć i pełną relację z Xmas Kramu w toruńskim CSW znajdziecie tu.

wtorek, 9 grudnia 2014

podsumowanie Xmas kramu

Ostatnie dni minęły mi w przyśpieszonym tempie. Każdy wieczór po pracy spędzałam na intensywnym szyciu. Paluchy prawej ręki mam nieźle pokłute:) Sobota przed kiermaszem to już było tylko krótkie szycie, a potem metkowanie i układanie ostatecznej koncepcji stoiska. W niedzielę po śniadaniu zdążyłam zrobić kilka fotek tego co w ostatnim czasie powstawało i już trzeba było jechać.

Frekwencja na przedświątecznym Xmas kramie w toruńskim CSW była imponująca. Było gwarno, tłoczno i wesoło. Bardzo dziękuję za liczne przybycie i zakupy. Ile usłyszałam miłych słów na temat moich prac. Aż mi się filc rumienił:) Poznałam też kilku przesympatycznych wystawców. Czasu na odwiedzanie innych stoisk było mało, ale udało mi się zrobić małe zakupy. Dziękuję serdecznie za spotkanie.
Wrzucam fotki tego co ostatnio uszyłam i pędzę szyć dalej. Przypominam, że już w tę niedzielę 14 grudnia od 12 do 18 w Kamienicy 12 przy ulicy Poznańskiej12 w Bydgoszczy będzie kolejna możliwość kupienia nietuzinkowych i oryginalnych prezentów. Jak zawsze zapraszam na moje grubymi nićmi szyte stoisko. Wpadajcie na Rękoczyny do Bydgoszczy.



 
Po sowach zostało mi już tylko zdjęcie, bo poleciały do nowych właścicieli. Bardzo mnie to cieszy.

poniedziałek, 1 grudnia 2014

świąteczne zawieszki

Produkcja na kiermasze przedświąteczne ruszyła już jakiś czas temu. Szyją się sowy i sówska, breloczki i broszki różnorakie, a także zawieszki choinkowe i inne świąteczne ozdobniki.


Zapraszam na bydgoskie Rękoczyny vol.2

W niedzielę 14  grudnia zapraszam do Bydgoszczy do Kamienicy 12 przy ulicy Poznańskiej 12 na Rękoczyny vol.2. Między 12 a 18 będzie tu można kupić ciekawe i oryginalne prezenty świąteczne u mnie i innych rękoczyńców. Każdy znajdzie coś dla siebie. Ja też planuję wykorzystać tę okazję do zrobienia ostatnich zakupów. Więcej informacji odnośnie wydarzenia znajdziecie tu. Zapraszam!

zapraszam na przedświąteczny Xmas Kram

W tę niedzielę 7 grudnia zapraszam serdecznie do CSW na przedświąteczny Xmas Kram. Będzie to świetna okazja do do kupienia nietuzinkowych, fajnych upominków. Z dala od zgiełku marketów, długich kolejek, dźwięków męczących i granych w kółko piosenek z dzwoneczkami. Ponad trzydziestu wystawców, wśród nich ja i moje grubymi nićmi szyte filce. 

Ta niedziela  grudnia między 12 a 18 w toruńskim CSW, w przestrzeni Labsen. Wpadajcie!

Więcej informacji znajdziecie na stronie CSW.

czwartek, 27 listopada 2014

własne M

Dzień dobry:) Dzisiejszego posta piszę jeszcze przy śniadaniu. Postanowiłam się bardziej zmobilizować do regularności, więc wykorzystuję wolną chwilę.

Breloczek w kształcie domu, dla kolejnej szczęśliwej właścicielki własnego pierwszego M. Poproszona zostałam o wykorzystanie koloru fuksjowego, co do reszty pozostawiono mi wolną rękę. Powstał pozytywny, kolorowy, wykonany z tkanin o różnych fakturach i wolny od wszelkich zadłużeń hipotecznych domek:)
Miłego dnia!

niedziela, 23 listopada 2014

sowy, sowy i zapowiedź nowego kiermaszu

Wyczekująco spoglądają na mnie nowe sowy wielkookie, domagając się publikacji. Nie będę taka, niech się pokażą. Część z nich powstała w wakacje i już poleciała do nowych właścicieli, a część jest nowa. Niektóre z prezentowanych sówek i masę innych można będzie zobaczyć, dotknąć i oczywiście kupić na przedświątecznym Xmas kramie 7 grudnia od godziny 12 do 18 w CSW w Toruniu. Serdecznie zapraszam:)

Oto jestem:)

Najwyższy czas zdjąć wakacyjny baner. Splot kilku wydarzeń spowodował  chwilowe uśpienie bloga. Nie uśpił jednak moich rąk, które szyć  muszą i koniec! Zrywam dziś wakacyjny baner i melduję, że tu powracam. Na dzień dobry sowa wielkooka.
 
 

piątek, 8 sierpnia 2014

ahoj przygodo!

Kochani! Porzucam na 2 słoneczne tygodnie swoje codzienne obowiązki i pisanie bloga. Przerywam pracę zawodową, zamykam w szafie materiały i nici. Pakuję moich trzech chłopaków oraz masę potrzebnych rzeczy w auto i ruszamy na poszukiwanie przygód.

Wracam pod koniec sierpnia, opalona, wypoczęta i z głową pełną inspiracji. W razie potrzeby można mnie będzie złapać mailowo:)

A póki co macham do was! Ahoj przygodo!

sówka

To ostatni wpis przed wakacjami. Żegnam się sowim wpisem.

Tym razem uszaty brelok uszyty z pięknej wełny w kolorową pepitkę. Różowy, fioletowy, beż i zgniła zieleń to kolory dominujące, do tego naturalna skóra w kamelowym kolorze. Jednym słowem sowa szykowna.

poniedziałek, 28 lipca 2014

uszatki

Ostatnio na moim blogu głównie breloki. Ciepłe filcowe broszki czekają na swój jesienno - zimowy sezon. Z zapotrzebowaniem klientów nie dyskutuję:) tylko szyję co potrzebne i co się podoba. A sowy uszate się podobają jak się okazało nie tylko mnie i dziś przedstawiam dwie nowe uszatki.


wtorek, 22 lipca 2014

sowa uszata

Tegoroczne wakacje (choć nie jestem jeszcze na urlopie) nastrajają mnie wyjątkowo pozytywnie. Może to piękna pogoda, a może nareszcie sprecyzowane plany wakacyjne. Ja zafundowałam sobie odświeżoną fryzurę i kupiłam nowe szpilki. I moje sowy też potrzebowały już czegoś nowego.

Zmieniłam im kształt i zdobienia, żeby całość nabrała świeżości. Takiej sowy jeszcze nie robiłam i jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego.

Ps. A pomysł na żabocik podkradłam panu kogutowi:)




poniedziałek, 21 lipca 2014

babuszki w pasiastych spódniczkach

Pasiasty materiał, który dostał się w moje ręce jest fantastyczny i nieustająco inspirujący. Robiłam już z niego Stasiowe literki i ozdabiałam opaski. Teraz użyłam go do babuszkowych breloczków, które poleciały już do 3miasta.

niedziela, 20 lipca 2014

owce.. które to już?

Dzień dobry w niedzielę:) Tuż przed rodzinnym spacerem przedstawiam para owiec w czarno-białym klimacie utrzymaną, oddaną już w dobre ręce.

poniedziałek, 30 czerwca 2014

I Toruńskie Targi Dizajnu (29.06.2014 CSW Toruń)


Od 26.06 do 01.07 w toruńskim CSW trwał Festiwal  Architektury i Wzornictwa TORMIAR.

W ramach festiwalu zaplanowano szereg wydarzeń towarzyszących. W niedzielę 29 czerwca w przestrzeni Labsen młodzi projektanci i twórcy mieli możliwość zaprezentowania swoich prac na I Toruńskich Targach Dizajnu. Wśród wystawców /młodych - podkreślę raz jeszcze/ ja i moje GRUBYMI NIĆMI SZYTE:)

Oto moje skromne stoisko. Wszystkim, którzy mnie odwiedzili dziękuję za miłe słowa i za zakupy:)



sobota, 28 czerwca 2014

przed targami cz. 5


Praca przed targami wre. Igiełka zgodnie tańcuje z nitką i tak powstają nowe fascynujące opaski na głowę. Jedne spokojne, inne w szalonych kolorach. Rozmiar opasek jest uniwersalny, pasuje zarówno na głowę dziecka jak i dorosłej osoby.

Kolorowa w turkusowe paseczki to moja faworytka, ciekawe które się spodobają wam:)





 
Koniec szycia na targi. Zamykam warsztat. Jutro widzimy się od 11 godziny w CSW na. Do zobaczenia:)

piątek, 27 czerwca 2014

nowinki w kolekcji black and white


Szycie przed I Targami Dizajnu trwa. Właśnie powstały nowe duże brochy z kolekcji black and white, o której już pisałam tutaj black and white i nowe w kolekcji black and white Obie formy są dość duże, więc dedykuję je odważnym i lubiącym zwracać na siebie uwagę osobom.
Nie narzucam sposobu przypinania i zastosowania broszki, aby dać Ci wiele możliwości z tyłu naszyłam dwa zapięcia broszkowe - przypinaj w pionie, w poziomie, ukośnie, jak tylko masz ochotę. Ja na przykład taką broszkę jak na zdjęciu numer 1 przypinam sobie pod kołnierzykiem koszuli jak muchę. I like it!


niedziela, 22 czerwca 2014

na powitanie Stasia na świecie

Dziś przyszedł na świat wyczekiwany już bardzo przez rodziców Staś. Witam go bardzo serdecznie na świecie i już nie mogę się doczekać pierwszego spotkania!


Tymczasem z dumą prezentuję literki, które ozdobią pokój Stasia.
Można je zawiesić na ścianie lub drzwiach pokoju dziecka, każda z literek ma w tym celu osobną tasiemkę. Wymiar literek, napis i kolorystykę można wybrać. We wcześniejszym poście napis w groszki prezentowałam już podobne. Litery prezentowane na zdjęciu są dość duże, każda ma wymiar mieszczący się w kwadracie 15x15cm.

przed targami cz. 4

Motyw drzewa powstał przy okazji prezentowanej tu mufki, którą uszyłam zimą dla mojej mamy. Spodobał mi się ten skórzany element, postanowiłam więc przenieść go na broszkę. Kusi mnie też cały czas praca ze skórą naturalną. Żebym tylko jeszcze nie łamała aż takiej ilości igieł przy obróbce tego surowca:)

Płaska, sztywna broszka o wymiarze około 6 x 6 cm. Z tyłu doszyte zapięcie broszkowe.

piątek, 20 czerwca 2014

przed tragami cz. 3

Każdy wieczór ostatnio spędzam bardzo pracowicie na szyciu. Powolutku dwa kartony przeznaczone na targowe wyroby się zapełniają.

Są już gotowe wełniane ciepłe brochy. Nawet jak teraz o nich nie myślicie, przydadzą się do jesiennego płaszcza lub zimowego szala. Wykonane z pięknej, grubej, wysokogatunkowej wełny w czarno - białą kratę. Zapinane na broszkową agrafkę.

 
Z końcówek wełny kraciastej i czerwonej powstał zawijas broszkowy.



 Jest gotowa różowa przypinka w kształcie płaskiej kokardy. Zapinana na broszkową agrafkę.

 

A jak ktoś nie ma ochoty na broszkę to jest też opaska na głowę z tej samej wełny w kolorze fuksji. Na moim targowym stoisku będzie można zobaczyć więcej opasek, ale o nich w kolejnych postach.


czwartek, 19 czerwca 2014

przed targami cz.2

Mamy długi weekend, nawet mam i ja. Na Mazurach z moimi chłopcami. Spędzamy dużo czasu na świeżym powietrzu, ale wieczory upływają mi pod znakiem szycia:) Szyję broszki na Toruńskie Targi Dizajnu, o których pisałam TU.

 

niedziela, 15 czerwca 2014

przed targami cz.1

Szycie na Toruńskie Tragi Dizajnu trwa. Nie może zabraknąć sów, o które wszyscy pytają. Sowich miłośników już dziś zapewniam, że na moim stoisku znajdą kilka breloków sówek.



Będą też owce.

czwartek, 12 czerwca 2014

wystawiam się na targach w toruńskim CSW


Miło mi poinformować, że zostałam zakwalifikowana do grona wystawców pierwszej edycji Toruńskich Tragów Dizajnu, które odbędą się w toruńskim CSW 29 czerwca od 11 do 18 w przestrzeni Labsen.
Tragi odbywają się w ramach Festiwalu Architektury i Wzornictwa TORMIAR. Festiwal trwać będzie od 26.06 do 01.07.2014.

Serdecznie zapraszam i lecę szyć!

środa, 11 czerwca 2014

kwiaty we włosach

Opaska do włosów z ozdobnym kwiatem. Kwiat wykonany z fioletowej wełny i różowego filcu, mocowany na czarnej opasce. Opaska ma uniwersalny rozmiar dopasowujący się do główki dziecka, ale nie uciska też głowy dorosłej osoby.


czwartek, 5 czerwca 2014

nowe lokum


Jakiś czas temu dostałam zamówienie na brelok do kluczy. Klucze nie byle jakie, bo do własnego mieszkania - chyba pierwszego, ale z pewnością bardzo wyczekiwanego (akurat tego możemy być pewni).
Domek miał być kolorowy, zwariowany, z oknami, drzwiami, płotkiem, kwiatami (są! ale na tyle breloczka) i ruchomymi okiennicami. Sporo wymagań, które trzeba było zamknąć na dość małej formie, ale chyba dałam radę i sprostałam zadaniu:)


koliberki

Bardzo żałuję, że mam tylko takie kiepskie zdjęcia, ale to jedyne jakie udało mi się zrobić przed oddaniem zamówienia... Wahałam się czy w ogóle je wstawiać ze względu na jakość zdjęć. Nie chcę jednak, żeby mi te koliberki uciekły z pamięci.

Broszki kolibrze zamówiła Pani w prezencie dla swojej koleżanki, która kocha ptaki i kolibry odwiedzają ją w jej własnym ogrodzie! Ogród za wielką wodą.  Ciekawi mnie bardzo czy się podobały i jak wypadły w porównaniu z żywymi? Mam nadzieję, że choć trochę oddałam ich kolibrowatość.
Płaska broszka koliber wykonana z niebieskiej wełny, wyszywana ręcznie we wzory, z tyłu zamknięta sztuczną skórą. Zapinana na klasyczne zapięcie broszkowe.




 

środa, 4 czerwca 2014

kolor przewodni - czerwony

To znowu ja! Tak mnie zajęła wiosna i inne przygody naszej rodziny, że jakoś zwyczajnie nie miałam czasu tu ostatnio zaglądać... Przepraszam, jeśli ktoś czekał i już się poprawiam;)

Dziś pochwalę się zawijasami. Każdy jest inny i niepowtarzalny, nie ma dwóch identycznych czego jestem w 100% pewna! W różnych kolorach i formach, wykonane z przeróżnych tkanin. Ozdobione koralikami, przypinane na standardowe zapięcie broszkowe.




piątek, 28 marca 2014

bon voyage!


Breloczek w kształcie auta. Sylwetka inspirowana była modelem Peugeot 5008, choć nie jestem pewna czy udało mi się oddać podobieństwo aż tak dobrze:) Zrobiony dla przemiłej pani Katarzyny mającej pewne powiązania z Francją - stąd napis "bon voyage".

Przed nami weekend, więc trzymajcie się ciepło i wracajcie szczęśliwie z weekendowych wojaży!

skórzana mucha


Czarna, klasyczna mucha wykonana w całości z naturalnej skóry w głębokim czarnym kolorze. Zapinana na zatrzask. Uniwersalna i zaadresowana zarówno do mężczyzn, jaki kobiet.

Zamówiona jako ozdoba do skórzanej kurtki, jednak może być dopełnieniem wielu innych mniej lub bardziej formalnych stylizacji. Tę zamówił pewien pewny siebie i podążający za swoim stylem mężczyzna, którego serdecznie pozdrawiam, jeśli nadal zagląda na mojego bloga:)

fascynator

Dzień dobry:) Zauważyliście już, że znowu mamy wiosnę? Za oknem pogoda pięknieje, świat powoli robi się zielony, słońce. Do tego mamy piątek - czego chcieć więcej? Może nowego dodatku do wiosennej stylizacji?;)

Polecam piękny dziewczęcy fascynator. Do wiosennej stylizacji jak znalazł. To nie pierwszy zrobiony przeze mnie fascynator, ale na blogu premiera.
Opaska pasuje zarówno na głowę dziewczynki, jak i dorosłej kobiety. Ozdoba zrobiona z filcu i kolorowej pasiastej tkaniny, wykończona ozdobnym ćwiekiem.

 

 

piątek, 21 marca 2014

moi mali piraci

Moi synowie postawili mnie w tym roku przed kolejnym zadaniem specjalnym - miałam im uszyć pirackie stroje karnawałowe. Po cichu liczyłam, że Franek obskoczy karnawał w zeszłorocznym stroju geparda, który został po Guciu... Przeliczyłam się:) Szkoda mi jednak Franka donoszącego ubrania po starszym bracie, powstały więc dwa pirackie stroje w dwóch wariantach kolorystycznych.

Inspiracją stało się zdjęcie znalezione w sieci na blogu jednego za sklepów. Jak się okazuje zdjęcie miało innego właściciela i kryje za sobą maniaków filcu takich jak ja. Znajdziecie u nich też inne kapitalne przebrania. Ja tu będę zaglądać.

http://panpepe.pl/item/8/mam_haka_na_pirata.html

A to moi piraci:) Każdy piracki zestaw składa się z czapki z aplikacją w kształcie trupiej czachy, pasa, szabelki i haka. Hak doszyłam do starej, za małej już skarpetki, w której ukrywa się rękę.

napis w groszki


Napis BASIA na powitanie małej dziewczynki o tym imieniu.

Powstał z mięsistej szarej tkaniny w miękkie,welurowe grochy i groszki. Jedna tkanina ma wielkie grochy w beżowym, różowym i fioletowym kolorze, a druga na tym samym tle ma tylko różowe groszki w różnych rozmiarach.  Obie tkaniny pochodzą z tej samej kolekcji, ich wspólnym mianownikiem jest szare tło i różowy kolor welurowych wstawek, dzięki czemu napis stanowi spójną całość.
Każda z liter ma doszytą osobną wstążeczkę, dzięki czemu napis można zamocować do ściany, szafki, drzwi lub zawiesić na lince.

 

w tym sezonie znów lubimy pepitkę (o tym wiedzą nawet moje sowy)


Tak mi się spodobał mój nowy materiał, że postanowiłam wypróbować go na sowach. Zabrzmi to nieskromnie, ale wyszły świetnie!

Pierwsza z szarym brzuchem i grafitowymi nóżkami ze sztucznej skóry, oprawa oczu i cały tył w pepitkę.
Druga z brzuchem w pepitkę, plecy i oprawa oczu z grafitowej wełny, podkreślone białym ściegiem. Ta miała nóżki ze skóry naturalnej.

Prawda, że całkiem modne sowy?

pepitka

Cudowny, mięsisty i bardzo dobry gatunkowo materiał, w modną pepitkę. Wymaga trochę więcej pracy, bo inaczej się strzępi, ale i tak mnie nie zniechęcił do siebie!

Uszyłam z niego kwiat w peptitkę, wykończony sztucznymi perełkami. Świetny dodatek do płaszcza albo spokojnego, jednokolorowego szala. Ja wypróbowałam do czarnej sukienki i bardzo polecam:)
Zapięcie broszkowe, standardowe.

kwiat w jodełkę

Dzień dobry w pierwszy dzień wiosny:) Nie było mnie tu ponad miesiąc, aż mi wstyd... Czas obudzić bloga z zimowego snu i pokazać Wam zimowe zaległości. W końcu dziś pierwszy dzień wiosny. YUUUPI!

Mięsisty kwiat ze szlachetnej szarej wełny, w modną jodełkę. Dałam mu czerwone akcenty, żeby nie był zbyt nudny;) Środek z guzika wygrzebanego w babcinych skarbach. Zapięcie broszkowe.
 

poniedziałek, 20 stycznia 2014

mufka mufka? mufka!

Pamiętacie jeszcze co to takiego mufka? Ocieplany tunel, do którego możesz wsunąć obie ręce i ogrzać. W sam raz na zimowy mroźny spacer, kiedy ręce marzną nawet w najgrubszych rękawicach.

Mufkę zamówiła sobie moja mama, chyba jeszcze pod koniec zeszłej zimy:) Trochę się do tego zadania długo zabierałam, ale wreszcie przed świętami Bożego Narodzenia postanowiłam się zmierzyć z tym zadaniem. I oto efekty:)


Mama zamawiając sobie mufkę zaznaczyła, że ma być koniecznie uszyta przeze mnie, kategorycznie zabroniła mi ją gdziekolwiek kupować. Chciała też, żeby była z filcu lub wełny czyli z materiałów, z którymi mam kontakt na co dzień. Bałam się jednak, że filcowa mufka będzie podszyta wiatrem i nie spełni należycie swojego zadania.
Do uszycia mufki postanowiłam zatem użyć starej i wysłużonej puchowej kurtki, która i tak miała zwolnić miejsce w szafie;) Dzięki temu zabiegowi wierzchnia warstwa jest wykonana z wiatroszczelnego i nieprzemakalnego materiału, środek wypełniony jest naturalnym puchem kaczym czy gęsim, a sam środek obszyłam zielonym filcem. Trochę czasu zajęło mi okiełznanie niesfornego puchu, który po naruszeniu komór kurtki natychmiast próbował się rozgościć w moim salonie. Całe szczęście udało mi się szybko zareagować i zaprosiłam do współpracy odkurzacz, który posłusznie wciągnął resztę puchu.
Moja mufka zawieszona jest na czarnym, elastycznym sznurku. Przód ozdobiony jest dodatkowo aplikacją z czerwonego filcu i naturalnej skóry.


Moja mama teraz może śmiało wychodzić na długie zimowe spacery i pomimo zimy uprawiać nordic walking, bo w przerwach ma w czym ogrzać skostniałe dłonie.