Nie wiem jak długo szanujący sie czarodziej używa różdżki i czy w ogóle czarodziej zmienia kiedykolwiek różdżkę. Odpowiedzi na to pytanie pewnie nie znajdę, ale nie jest mi też mocno potrzebna. Guciowi natomiast bardzo pilnie była potrzebna nowa rożdżka i to koniecznie przed wyjazdem na wakacje do babci.
Nie pozostało mi nic innego jak spełnić życzenie mojego starszego syna. I oto przedstawiam wam nową różdżkę Gucia - w modną pepitkę.
Otwieram przed wami mój tajemny świat. Zaczęłam od robienia broszek dla siebie - bo miałam ochotę na nową lub żaden dodatek nie pasował mi do wystrzałowych fuksjowych rajstop, które właśnie sobie kupiłam. Początek był niewinny, a teraz szyję na zamówienie, na potrzeby własne i moich dzieci, sama projektuję. Pokochałam strukturę i uległość filcu, mięsistość wełny, zabawę kolorowymi nićmi, zestawianie ze sobą kolorów. Polubiłam ten świat. Zapraszam, jeśli chcecie zajrzeć w głąb...
Etykiety
anioły
(2)
auto
(1)
autobus
(1)
babuszki
(3)
black and white
(3)
breloczek
(31)
broszki
(54)
dla dzieci
(20)
dla niego
(3)
domek
(2)
drzewo
(1)
fascynatory
(2)
filc
(5)
filcowe bombki
(1)
inspiracje
(8)
jesień
(8)
jeż
(2)
kalendarz adwentowy
(2)
kartka urodzinowa
(3)
kogut
(1)
kokarda
(1)
koliber
(1)
koszulka
(1)
koty
(7)
kwiaty
(16)
kwiaty polskie
(8)
literki
(3)
łoś
(1)
motyle
(2)
mucha
(2)
mufka
(1)
na choinkę
(2)
naturalna skóra
(3)
opaska
(1)
owce
(4)
ozdoby do włosów
(4)
pomocnik fotografa
(1)
ptaki
(1)
recycling
(2)
renifer
(1)
różdżka
(2)
sowy
(18)
spinki do włosów
(1)
strój karnawałowy
(1)
święta
(2)
targi
(8)
wakacje
(1)
wikingowie
(1)
worek na kapcie
(1)
wystawiam się:)
(7)
z oczkiem
(1)
zamówienia specjalne
(14)
zawieszki
(2)
zawijasy
(2)
zebra
(1)
Różdżka jest wymieniana tylko w wyjątkowych sytuacjach, a skoro Gutek potrzebował nowej, znaczy się taka zaistniała :)
OdpowiedzUsuńTo była wyjątkowa sytuacja - poprzednia już była w opłakanym stanie, bo była mocno użytkowana. Teraz mały czarodziej dumnie rzuca czary nową różdżką, a mnie jest miło, że mogłam znów coś dla niego uszyć. Moje dzieciaki zwykle z zadrością przypatrują sie temu co właśnie dla kogoś robię. Zawsze są pytania dla kogo, po co i czy mi też taką uszyjesz mamo;)
OdpowiedzUsuń